– Największą motywację do działania daje mi moja rodzina, dzieci (a mam ich troje w wieku: osiemnastu, dziewięciu i prawie trzech lat), mąż, który jest również moim przyjacielem i wierzy we mnie. Każda połączona para, bo wiem, że zrobiłam coś dobrego. No i oczywiście książki, zarówno te, które piszę, jak i te, które mam okazję czytać – mówi Anna Guzior-Rutyna, swatka, coach relacji, autorka książek. Członkini Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu. 

 

 

Czym się zajmujesz na co dzień? Jaka jest Twoja filozofia prowadzenia biznesu?

Już ósmy rok robię to, co kocham. Łączę ludzi w pary, naprawiam związki, uczę skutecznego randkowania. Jestem swatką i coachem relacji. Swatam samotne serducha w Centrum Zapoznawczym Zolyty.

Na czym polega wyjątkowość Twojego biznesu? Czym się wyróżniasz na tle konkurencji?

Pomagam kobietom i mężczyznom znaleźć odpowiedniego partnera. Często jestem ich ostatnią deską ratunku. Jest wiele samotnych osób, które próbowały już wszystkiego – portale randkowe, wyjazdy dla singli, szybkie randki, biura matrymonialne. W końcu trafiają do mnie, bo jestem normalną kobietą, swatką z krwi i kości, która rozumie ich problemy. Wśród moich klientów zdarzają się osoby publiczne: lekarze, prawnicy, właściciele firm, nauczyciele. Nie ogłaszają się na wirtualnych platformach, bo boją się, że ktoś ich rozpozna albo że padną ofiarą oszusta matrymonialnego. Bardzo zależy im na dyskrecji i bezpieczeństwie. Na tle konkurencji wyróżniam się umową. Staram się, aby regulamin moich usług był korzystny dla obu stron, dlatego w każdej umowie jest określona liczba kontaktów z potencjalnymi partnerami. Nawet jeśli upływa termin umowy, ja dalej bezpłatnie opiekuję się klientem. Robię to, bo chcę, aby każdy dostał szansę. Czasem moja firma na tym traci, ale to nie ma znaczenia. Prowadzę biznes z misją i zależy mi na tym, aby każdy spełnił swoje najskrytsze marzenie i odnalazł miłość. Ponadto jestem autorką wielu książek i e-booków. Są wśród nich, m.in: Zolytowy Poradnik Randkowy, Jak znaleźć faceta i dobrze wyjść za mąż?, Jak znaleźć odpowiednią kobietę, Jak randkować bez wychodzenia z domu? czy podręcznik dla par Jak w 21 dni naprawić związek. Staram się być aktywna w mediach społecznościowych, często jestem zapraszana do telewizji, radia, portali czy prasy.

Czy pasja może być sposobem na biznes?

Oczywiście. U mnie tak właśnie jest! Chociaż odkryłam to dopiero osiem lat temu.

Czy Twoja działalność biznesowa powstała z pasji, czy raczej z chłodnej kalkulacji?

Znam wiele sposobów na łatwiejsze zarabianie pieniędzy, ale zostałam swatką, bo wierzę, że każdy chce kochać i być kochanym. Od dziecka pisałam wiersze, czasami listy miłosne na prośbę kolegów, udawałam dziewczynę kuzyna, aby u innej wzbudzić zazdrość – pomogło. Łączyłam w pary, udzielałam porad i pewnego dnia odkryłam, że to jest właśnie moja właściwa droga.

Czym dla Ciebie jest pasja? Masz jej własną, prywatną definicję?

Pasja to coś, co sprawia, że pomimo zmęczenia pracujesz dalej, czujesz, że to, co robisz, ma sens. Ja zawsze z utęsknieniem czekam na każdy poniedziałek, bo wiem, że w weekend moi klienci mieli kolejne randki. Czekam na opowieści i efekty mojej pracy – kolejną parę, miłość.

Czy biznes bez pasji ma szansę na sukces?

Bardzo możliwe, że tak, choć w moim przypadku to się nie sprawdziło. Zanim zostałam pełnoetatową swatką, prowadziłam dobrze prosperującą firmę finansową, ale cały czas czegoś mi brakowało. Po założeniu Centrum poczułam, że jestem na właściwym miejscu. Wykonuję swój zawód z pasji. Staram się z każdym klientem nawiązać intymną relację, poznać jego problemy. Na przestrzeni lat dostałam wiele korzystnych propozycji biznesowych. Mówiłam „nie” i dalej to powtarzam, bo nie potrafię tylko kalkulować.

Co daje Ci poczucie spełnienia i sprawia, że chce Ci się żyć, działać, pracować?

Największą motywację do działania daje mi moja rodzina, dzieci (a mam ich troje w wieku: osiemnastu, dziewięciu i prawie trzech lat), mąż, który jest również moim przyjacielem i wierzy we mnie. Każda połączona para, bo wiem, że zrobiłam coś dobrego. No i oczywiście książki, zarówno te, które piszę, jak i te, które mam okazję czytać.

Jakimi wartościami kierujesz się w życiu?

Miłość, rodzina, lojalność.

Co jest największą siłą kobiet, nie tylko w biznesie?

Siła. Jesteśmy silne, a często o tym nie pamiętamy. Zawsze sądziłam, że jestem słaba, a przecież pochodzę z biednej rodziny, pracowałam od dziecka, przetrwałam rozwód, śmierć mamy. Upadłam, ale się podniosłam. Stworzyłam związek z nowym partnerem, urodziłam dzieci, wybudowałam dom, mam biznes, piszę książki, łączę ludzi. Jestem silna – jak każda kobieta. Tylko trzeba tę siłę w sobie odnaleźć. Przecież to my, kobiety, rodzimy dzieci, a mężczyźni dzwonią po pogotowie, jak ich boli głowa.

Wiara w to, co się robi, ciężka praca, pokora, kreatywność – to dobry przepis na sukces. Jaka jest Twoja definicja sukcesu?

Na moją definicję sukcesu składają się: komunikacja, miłość do siebie i innych, lojalność, dobre intencje, nauka oraz współpraca, a co za tym idzie – dobre relacje zarówno z klientami, jak i z innymi firmami.

Wolność wyboru nie ma ceny. Jak rozumiesz wolność w biznesie?

Największą wolność daje mi bycie swoim własnym szefem. Kiedy chorują moje dzieci, mogę zostać z nimi w domu. Kiedy nie odpowiada mi zachowanie klienta, mogę zrezygnować ze współpracy.

Wierzysz w kobiecą intuicję? Kierujesz się nią przy podejmowaniu kluczowych decyzji biznesowych?

Wykonywanie mojego zawodu wymaga szczególnych umiejętności oraz intuicji. To właśnie ona pomaga mi łączyć ludzi w pary i podsuwa najlepsze rozwiązania. Kieruję się nią przy podejmowaniu ważnych decyzji biznesowych. Jedną z nich było odrzucenie propozycji współpracy z konkurencyjnymi firmami – nie odpowiadały mi ich działania, podejście do klienta. Osoby, które lawinowo przechodzą do mnie, są tylko dowodem na to, że kolejny raz moja intuicja spisała się na szóstkę.

Życiowe motto. Złota myśl, którą chciałabyś przekazać Czytelniczkom.

JEŚLI JESTEŚ SOBĄ, TO NIE MASZ KONKURENCJI.

Rozmawiała: Ilona Adamska

Wywiad pochodzi z książki “Lwice Biznesu. Kobiety sukcesu o pasji w biznesie”.

Książka do nabycia na www.ikmag.pl/sklep 

ANNA GUZIOR-RUTYNA

Pomaga kobietom i mężczyznom znaleźć odpowiedniego partnera, naprawia związki, uczy skutecznego randkowania. Już ósmy rok jest swatką, coachem relacji. Autorka książek, e-booków, audiobooków: Zolytowy Poradnik Randkowy, Jak znaleźć faceta i dobrze wyjść za mąż?, Jak znaleźć odpowiednią kobietę?, Jak randkować bez wychodzenia z domu?, Jak w 21 dni naprawić związek. Prywatnie szczęśliwa żona Andrzeja, z którym regularnie randkuje. Mama Amelki, Artura i Alana. Miłośniczka książek, róż, niepoprawna romantyczka.

www.swatkaanna.pl